Halloween :)

Oczywiście każdy z was wie, że wczoraj było nie co innego jak Halloween :) Niektórzy twierdzą, że to dzień bezsensowny, że to przywoływanie szatana itd. Niektórzy zaś przebierają się za różnego rodzaju stwory, biegają od domu do domu i wołają "Cukierek albo psikus!". W Polsce nie jest to jeszcze aż tak popularne, ale z roku na rok liczba potworów w tym dniu rośnie :) Co się dzieje jeśli nie dasz cukierka przebierańcom? Zastaniesz plamy od rozbitych jajek, napisy kredą, owinięty dom papierem toaletowym i wiele innych. Ja uważam, że to bardzo fajny dzień do doskonałej zabawy :) Nie było jeszcze roku, w którym bym nie poszła na obchody po okolicznych mieszkańcach aż do teraz. W tym roku trochę się rozleniwiłam i razem z Kasią tylko się przebrałyśmy i oglądałyśmy horrory :) A właściwie jeden, mianowicie Annabelle. Cóż, pierwsza a zarazem druga część tego filmu "Obecność" była o niebo lepsza, ale ten też należy do świetnych produkcji :) Chciałyśmy też obejrzeć "Morderczą Oponę". Pewnie nie słyszeliście o tym filmie. Cóż, obejrzałam go kiedyś z ciekawości, stwierdzam że jest tak głupi, że aż śmieszny i lubię czasem do niego wracać hahaha :D Kręciłam również filmik, ale niestety, przez przypadek usunęłam go z telefonu. Na szczęście znalazł się uprzednio na instagramie :D Co do filmów to zrobiłyśmy również "Śmietanowe Q&A" i oberwałam tylko raz :) Kilka filmików z tej zabawy również znajdziecie na moim IG :)

A wy jak się bawiliście? Obchodzicie Halloween? Za co byliście przebrani? Ile uzbieraliście cukierków? :)